Mary-Lou Manizer firmy The Balm, to najpopularniejszy i najbardziej lubiany rozświetlacz blogosfery. Czy jest ktoś kto nie słyszał o tym słynnym rozświetlaczu? - Szczerze wątpię. Jaka jest moja opinia na temat tego kosmetyku? Czy podzielam zachwyt innych blogerek? Zapraszam do dalszego czytania :)
Mary-Lou Manizer jest najlepszym i najpiękniejszym rozświetlaczem jaki miałam do tej pory. Przepięknie wygląda na skórze jako rozświetlacz, jako cień na powiece oraz pięknie rozświetla kąciki oczu. Powoduje niesamowity efekt na buzi, piękną taflę, którą możemy stopniować. Twarz po zaaplikowaniu produktu staje się promienna, zdrowa i świeża. Rozświetlacz nałożony rano trzyma się cały dzień, jest nie do zdarcia!
Oryginalne, stylizowanie na lata 50-te, 60-te opakowania The Balm, na pewno przykują uwagę każdego. Opakowanie Mary-Lou jest niesamowicie poręczne, solidne i posiada lusterko, co jest sporym atutem.
Skład: Mica, Isoeicosane, Polyethylene, Boron Nitride, Polyisobutene, Ptfe, Silica, Synthetic Wax, Dimethicone, Titanium Dioxide, CI 77891, Iron Oxides CI 77491.
Produkt jest niesamowicie wydajny. Jest go aż 8,5g, a sam rozświetlacz jest bardzo mocno napigmentowany. Wystarczy nanieść na pędzel odrobinkę produktu by nadać skórze efekt pięknego rozświetlenia. Na początku jego cena (około 60zł) może odstraszyć, jednak zapewniam was, że produkt starczy wam na lata.
Mary-Lou to piękne szampańskie złoto z delikatnymi drobinkami. Kolor bardzo neutralny pasujący do każdego typu urody.
Rozświetlacz dostępny w perfumeriach Douglas oraz na stronach drogerii internetowych.
Jakie są wasze ulubione rozświetlacze? Co sądzicie o sławnej Mary-Lou?
Ja polecam rozświetlacze z Makeup Revolution. Mega wydajne, pięknie napigmentowane, duża gama odcieni, ja jestem nimi zachwycona. Świetna jakość za bardzo niską cenę:)
OdpowiedzUsuńZ MUR mam paletkę z trzema rozświetlaczami: Golden Lights, Peach Lights, Pink Lights i są świetne :) Zastanawiam się też nad kupnem Golden Goddness, bo również słyszałam dobre opinie.
Usuń