14.11.2015

SUBSTANCJE KOMEDOGENNE - CO ZAPYCHA NASZĄ SKÓRĘ?

Dobranie idealnego kosmetyku do pielęgnacji skóry spędza sen z powiek większości kobiet. Założę się, że większość z was, używając nowego kremu bądź innego kosmetyku, spotkała się z zapchaniem porów. Podskórne i bolące krosty, nadprodukcja sebum, masa zaskórników - to na pewno nie nasze oczekiwania wobec działania kosmetyku. A więc jak tego uniknąć? W dzisiejszym poście, chcę poruszyć temat komedogenności - co to znaczy oraz jakich substancji należy unikać. Jeżeli jesteś zainteresowana tym tematem, to zapraszam do dalszej części posta.






Co oznacza słowo 'komedogenny'?
Komedogenność kosmetyków to inaczej skłonność do zapychania porów i powstawanie zaskórników. Słowo pochodzi z języka angielskiego - comedones, czyli zaskórniki.


Substancje komedogenne:

Komedogenność wyraża się w skali od 0 do 5, gdzie 0 to produkt bezpieczny, a 5 - silnie zapychający.


Parafina i jej pochodne (Paraffinum Liquidum, Paraffin, Isoparaffin, Mineral Oil) wazelina (Vaseline, Synthetic Wax, Petrolatum), wosk ziemny (Ceresin) – pochodne oczyszczonej ropy naftowej; najczęściej stanowią bazę kremów, balsamów czy mleczek.

Lanolina – stanowi często podłoże kremów oraz preparatów dermatologicznych. Najczęściej ta syntetyczna zapycha pory.


  • Acetylated lanoline alkohol  - 4  
  • Anhydrous lanolin - 0-1  
  • Lanolin alkohol - 0-2  
  • Lanolin oil - 0-1  
  • PEG 16 lanolin - 4  
  • PEG 75 lanolin - 0


Estry i alkohole

  • Isopropyl Myristate - 5
  • Isopropyl Linoleate - 5
  • Isocetyl Stearate - 5
  • Hexadecyl Alcohol - 2
  • Myristyl Myristate - 5


Algi

  • Algae Extract - 5
  • Red Algae Extract zw. Carageenan - 5


Talk – w kosmetykach kolorowych jest używany jako substancja matująca. Dozwolony do stosowania w kosmetykach wyłącznie w ograniczonej ilości, zakresie i warunkach stosowania. Zaburza oddychanie skóry i może nasilać zmiany trądzikowe.

Barwniki D&C – mogą podrażniać skórę wywołując wysypkę czy alergię skórną. Dodaje się je do kosmetyków kolorowych.

Substancje zapachowe "Fragrance" – nie tylko mogą podrażniać skórę ale także czynić ją bardziej wrażliwą na promienie słoneczne.

Silikony – nadają poślizg kremom, balsamom, sprawiają, że kosmetyki lepiej rozprowadzają się na skórze. Zapychają co prawda lekko ale dość często i mogą zaostrzać trądzik.


  • Cyclomethicone - 0
  • Dimethicone - 1
  • Simethicone - 1


Oleje roślinne - szczególnie olej kokosowy (Coconut) , masło kakaowe (Cocoa Butter), olej z awokado (Avocado), olej z bawełny (Gossypium (Cotton) Seed Oil), olej kukurydziany (Corn)




Nie ma jednoznacznej odpowiedzi czy któryś z wyżej wymienionych składników będzie nas na pewno zapychał. To co odpowiada jednej osobie, drugiej może nie odpowiadać, a to dlatego, że każdy z nas jest inny i nasza skóra inaczej reaguje na różne substancje. Warto jednak czytać składy kosmetyków i starać się unikać tych najbardziej komedogennych substancji. Należy również pamiętać o tym, że skład kosmetyku zaczyna się od substancji, której jest najwięcej. Jeśli zobaczymy, że na samym początku jest substancja komedogenna, warto poszukać czegoś innego. Natomiast jeśli owa substancja jest wymieniona pod koniec, nie powinna nam wyrządzić większych szkód. Także typ produktu odgrywa tutaj ważną rolę. Najbardziej niebezpieczne są przede wszystkim te preparaty, które długo utrzymują się na skórze, np. podkłady, pudry czy kremy.
Dobrym pomysłem jest prowadzenie np. dziennika, by notować zmiany skórne, które zauważyłyśmy po użyciu kosmetyku.


6 komentarzy :

  1. Świetnie, zwięźle opisane. Dużo przydatnych informacji. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam wrażenie, że każdy kosmetyk zatyka mi pory, dlatego nie stosuję. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj szukać kosmetyków 100% naturalnych, zwracając uwagę na niektóre oleje roślinne, które mogą zapychać. Na pewno jest jakiś kosmetyk, który nie będzie zapychał Ci porów :) Warto też oczyszczać swoją twarz domowymi sposobami, np. maseczki z płatków owsianych czy peeling z pomarańczy.

      Usuń
  3. do głowy by mi nie przyszło, że algi mogą być komedogenne.

    OdpowiedzUsuń